niedziela, 15 maja 2022

Drobiazgi w edc - część ósma

 W dzisiejszym wpisie powracam z tematem pomysłów na Wasze edc. 

Pierwszym pomysłem na dziś są trytytki - plastikowe opaski zaciskowe. Jak dobrze wiecie - zastosowań mają miliony, mogą przydać się w najróżniejszych sytuacjach. Kilka takich opasek dużo miejsca w ekwipunku nie zajmie i z pewnością warto je mieć, mimo iż można je zastąpić sznurkiem czy taśmą duct tape. Jednak łatwość i szybkość z jaką się ich używa - cóż - nie bez powodu stały się one tak popularne i powszechnie wykorzystywane.

Innym przedmiotem, który posłużyć może do mocowania jest kawałek drutu. W odróżnieniu od sznurka czy opasek zaciskowych - będzie ona sztywniejszy, będzie się go również łatwo wiązało.

Ciekawym przedmiotem w ekwipunku może być światło chemiczne. Będzie to źródło światła niezależne od niczego - co prawda jednorazowe i nie do wyłączenia, ale takie, które zadziała w każdych warunkach. Do czego może się coś takiego przydać? Cóż jeśli złapie Was noc podczas powrotu do domu - zawsze możecie przyczepić je do plecaka aby być widocznym. Może też zastąpić latarkę o oświetlić drogę. Są również dostępne wersje mini takiego źródła światła - nie szukajcie ich jednak w sklepach survivalowych tylko w wędkarskich. Taki mały świetlik sprawi, ze oznakujecie obóz - będzie widoczny z daleka i nie będziecie mieli problemu ze znalezieniem drogi powrotnej. Źródło rozproszonego światła może się również przydać chociażby przy naprawie samochodu w nocy - zwykła wymiana koła czy zrobienie czegoś pod maska będzie łatwiejsze przy świetle.  

Ostatnim pomysłem na dziś niech będzie lusterko. oprócz zastosowań oczywistych jak kontrola własnego wyglądu - może ono posłużyć do sygnalizacji na odległość. Za jego pomocą możecie też zerknąć w trudno dostępne miejsca, przy odrobicie szczęścia i sprawy zastąpi też latarkę. Tak, dobrze czytacie - można nim zastąpić latarkę. Wystarczy skierować za jego pomocą światło w miejsce które chcecie oświetlić - proste "puszczanie zajączka" W nocy oczywiście do niczego Wam to się nie przyda, ale awaryjne doświetlenie jakiegoś miejsca w dzień jak latarka złośliwie przestała działać lub jest za duża (doświetlenie czegoś pod maską samochodu czy pod szafą) - jest możliwe. Wiem, ze w dzisiejszych czasach wydaje się to mało prawdopodobne, ale słyszałem o takim zaimprowizowanym wykorzystaniu lusterka gdy znajomy miał pecha z latarką. Nie będzie to co prawda podstawowy sposób na wykorzystanie lusterka, ale warto mieć go w pamięci.

Jak zwykle zachęcam Was do pozostawienia w komentarzach Waszych przedmiotów edc. Zapraszam również do śledzenia bloga i kolejnych wpisów. A tymczasem - do zobaczenia w lesie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Organizer 8 Fields molle black

Poszukując narzędzia do przenoszenia swojego edc natknąłem się na organizer firmy 8 fields. Ponieważ wcześniej nosiłem ze sobą rzeczy w kies...