niedziela, 2 października 2022

Praca niewielkim nożem. Część druga - ścinanie gałęzi

 W pierwszej części tego syklu pokazałem Wam jak można przebatonować klocek drewna za pomocą noża który na pierwszy rzut oka jest zdecydowanie za mały. Dziś zobaczycie jak odciąć gałąź za pomocą kieszonkowego noża.

Jak widzicie na poniższym zdjęciu - gałąź nie jest największa - wystarczyłby jeden ruch siekierą i po sprawie. Tyle, że ja mam do dyspozycji jedynie Opinela No.7

Aby odciąć taką gałąź od drzewa wystarczy ja lekko naprężyć a następnie nacinać nożem wzdłuż, podcinając po kawałku gałąź od drzewa. 

Zauważcie, ze w pewnym miejscu zrobił się wyraźny łuk. To tam drzewo jest najbardziej napięte, tnąc tam najłatwiej będzie Wam odciąć gałąź. Miejsce które wybrałem na cięcie jest poniżej tego napięcia - celowo, aby pokazać Wam, że nawet w mniej optymalnym miejscu gałąź i tak będzie napięta, i tak ułatwi Wam to zadanie, i tak odcięcie tej gałęzi pójdzie szybko. 

Już po kilku ruchach nożem całość wyglądała tak:

A dosłownie chwilę później gałąź została odcięta:

Całość zajęła dosłownie minutę, nie wymagała praktycznie żadnej siły. Bardzo dużą pomocą było lekkie napięcie gałęzi - sprawiło to, że nóż bardzo łatwo pracował w drewnie odcinając kolejne warstwy.

Oczywiście - im drzewo elastyczniejsze tym łatwiej będzie Wam naprężyć gałąź - a więc według mnie nie będzie to najlepsza metoda na pozyskanie suchego drewna opałowego. Technika ta może Wam się przydać do budowy obozu w awaryjnej sytuacji - zamiast męczyć się z łamaniem gałęzi albo odpuszczać sobie ich pozyskanie - możecie odcinać je w ten sposób. Ten sposób ma jeszcze jedną zaletę - dość precyzyjnie możecie określić miejsce odcięcia gałęzi. Jeśli zależy Wam na konkretnej długości to zamiast łamać gałąź i ryzykować, że pęknie w złym miejscu - możecie zastosować ta metodę i praktycznie od razu będziecie mieli gałąź odpowiedniej, zaplanowanej długości.

Tak jak napisałem w pierwszej części - jestem wielkim zwolennikiem używania narzędzi dobranych do konkretnego zadania. Ale zachęcam Was do kombinowania i do poznania technik, które poszerzą Wasze możliwości działania w terenie. Bo nawet mały nóż to zawsze nóż i naprawdę wiele można nim zdziałać. A tymczasem - do zobaczenia w lesie!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

5 x W czyli gdzie się rozbić

Spakowaliście się, ekwipunek kompletny, trasa marszu lub obszar biwakowania wyznaczony czas ruszać w drogę. Zbliżając się do końca pierwszeg...