niedziela, 11 grudnia 2022

Praca niewielkim nożem. Część czwarta - ośnik.

Dziś powracam do tematu pracy niewielkim nożem. Czasem do projektu który wykonujecie potrzebujecie okorować kawałek drewna. Gdy ma się do tego narzędzia - jest to łatwe do wykonania. Ale jak to zrobić niewielkim nożem?

Najłatwiej będzie przerobić go na tak zwany ośnik. W ten sposób będziecie mogli pracować obiema rękami. Jak coś takiego zrobić? 

Do wykonania ośnika będziecie potrzebowali jedynie kawałka patyka. Grubość i długość powinna być tak dobrana, by wygodnie trzymało się go w ręce (o tym jak dociąć taki patyk precyzyjnie na odpowiednią długość możecie przeczytać tutaj). Następnie nabijacie swój noż na czubek patyka tak, aby tworzył jego przedłużenie.W efekcie otrzymacie narzędzie, które z dwóch stron będzie miało rękojeść, a pośrodku będzie miało ostrze. I to jest właśnie ośnik.


Alternatywą dla takiego ułożenia jest wbicie noża w bok patyka - wtedy otrzymacie ośnik w kształcie litery L. W niektórych sytuacjach może być to wygodniejsze, natomiast do tej pory nie korzystałem z takiego kształtu ośnika. 

Jeśli tak jak na zdjęciach będziecie używali noża składanego - zaleca się aby ostrze nie było zablokowane. Chodzi o to, aby nie uszkodzić blokady i nie zepsuć noża - przy tego rodzaju pracy siła którą przykładacie może być dość znaczna. Natomiast nie ma się co obawiać o bezpieczeństwo - ułożenie ostrza względem rękojeści gwarantuje, ze Wasze palce pozostaną w stanie nienaruszonym. 

Jak widzicie - przygotowanie takiego narzędzia jest naprawdę banalnie proste. Zachęcam Was do spróbowania - sama wiedza do przecież zdecydowanie za mało, trzeba jeszcze przećwiczyć wykorzystanie jej w praktyce. A tymczasem - do zobaczenia w lesie!

2 komentarze:

  1. ja tam zawsze w kuchni niechcaco nozem sie dziabnę wiec dla mnie osobiscie tego typu rzeczy w lesie to raczej pewnosc ze szpital mnie obsluzy he he, to juz gorna polka jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Anonimowy,właśnie dlatego zachęcam zawsze do ćwiczenia technik w jak najbardziej komfortowych warunkach. Aby móc sprawdzić i szkolić swoje umiejętności w jak najbardziej bezpieczny sposób. Po drugie - zawsze obowiązkowo należy przy sobie mieć apteczkę.
      A jeśli chodzi o wykorzystanie noża jako ośnika - tutaj niebezpieczeństwo zranienia jest naprawdę minimalne. Sposób w jaki trzymasz nóż i w jaki nim pracujesz sprawi, że jeśli nawet coś pójdzie nie tak - szansa na to, ze ostrze zetknie się z Twoim ciałem jest minimalna, praktycznie nie istnieje taka możliwość. Dlatego jest to technika dość bezpieczna, powiedziałbym nawet, ze bezpieczniejsza niż struganie patyka na kiełbaskę.
      Pozdrawiam
      Bushmot

      Usuń

Plecak ucieczkowy. Część 15 - różne

 Czas na jeden z ostatnich wpisów dotyczących plecaka ucieczkowego. Dzisiejsza kategoria przedmiotów to "różne" - pojedyncze przed...