Zapasy na ciezkie czasy. Część siedemnasta - różne

 Opisując zapasy na trudne czasy dość łatwo było wyznaczyć główne działy przygotowywania tych zapasów, jak żywność, woda, środki płatnicze czy łączność. Natomiast oprócz tych oczywistych grup istnieje jeszcze cała masa przedmiotów, o których warto pomyśleć a które nie przynależą do żadnej konkretnej grupy. To da nich stworzyłem kategorię "różne".

Pierwszym z zapasów mieszczących się w tej kategorii może być alkohol. Ilość jego zastosowań znacznie wykracza poza to, które jest najczęstsze w spokojnych czasach. Alkohol może służyć do dezynfekcji, może być paliwem do kuchenek (również tych improwizowanych, wykonanych z puszek), będzie też świetną walutą. Jak widzicie - większość z powyższych cech ma alkohol wysokoprocentowy - i moim zdaniem tylko taki jest wart uwagi. A jeśli stawiacie na paliwo - nie musi być to nawet alkohol spożywczy. Ten techniczny będzie tańszy a równie dobrze spełni swoją rolę.  

Podobnie wielofunkcyjne będą również ręczniki papierowe. Zastąpią rozpałkę, papier toaletowy, pomogą utrzymać porządek Ich wadą jest oczywiście rozmiar, ale uważam że parę rolek w zapasie to bardzo dobry pomysł.

Być może w kryzysowej sytuacji zajdzie konieczność gotowania na ognisku - według mnie warto się upewnić, że macie garnek który będzie się do tego nadawał. Dlaczego o tym wspominam? Przecież każdy ma w domu jakieś garnki... Teoretycznie -tak, każdy z Was ma w domu przynajmniej kilka garnków. Tyle, że większą część z tych garnków pewnie ma plastikowe rączki. Przy gotowaniu na kuchenkach elektrycznych czy na gazie to zaleta - rączka nie bezie się tak nagrzewała od garnka. Natomiast podczas gotowania na ognisku może się okazać, że rączka się stopi i nie będziecie mieli jak złapać garnka. Wtedy zwykły, prosty garnek z metalowymi uchwytami będzie niezastąpiony. Oczywiście, ponieważ jest to przygotowanie na naprawdę ekstremalną sytuację - nie namawiam Was do zmiany całego kompletu garnków, Ale jeden dodatkowy garnek którego wielkość umożliwi ugotowanie ryżu czy makaronu z zapasów dla całej rodziny nie będzie dużym wydatkiem. 

Warto również zaopatrzyć się w większą ilość worków na śmieci. Można wybierać zarówno te mniejsze, cieńsze (przydadzą sie np jako wypełnienie wiadra stanowiącego Waszą awaryjną toaletę) jak i te grubsze (można użyć ich nie tylko do przeniesienia czegoś, ale również do zabezpieczenia przed deszczem Waszego plecaka) 

Dobrym pomysłem będzie dorzucenie do zapasów zeszytu i kilku ołówków - przydarzą się gdy trzeba będzie coś zanotować, zagrać w kółko i krzyżyk czy też jako dodatkowa rozpałka. 

Na koniec - zastanówcie się czy jest jeszcze coś czego używacie często a o czym nie wspomniałem w tym czy poprzednich wpisach. Jeśli tak - będę wdzięczny za komentarz. 

Dzisiejszy post zamyka co prawda zaplanowane przeze mnie tematy dotyczące grup zapasów, natomiast nie kończy on jeszcze cyklu artykułów poświęconych zapasom. Dlatego zachęcam Was do dalszego śledzenia mojego bloga, a tymczasem - do zobaczenia w lesie!