niedziela, 11 czerwca 2023

Jak trzymać drewno używajac siekiery

 Jesteście na biwaku i przyszedł czas na ognisko. Niestety nie macie piły a jedynie siekierę, ale przecież przy rąbaniu drewna ba szczapy to niewielki problem. Tyle, że kilka szczapek chcecie rozłupać na mniejsze - aby mieć mniejszy materiał na rozpałkę. Niestety szczapka nie chce Wam za nic w świecie ustać pionowo. I co dalej?

Możecie ją podtrzymać ręką, wziąć zamach siekierą i w ostatniej chwili cofnąć rękę. Szczapka przez ten ułamek sekundy ustoi w miejscu, siekiera zdąży w nią trafić, wszystko skończy się szczęśliwie. Tylko, że najprawdopodobniej tak nie będzie, a do całej operacji oprócz siekiery będziecie jeszcze pomocnika, który w trybie pilnym zawiezie Was na SOR żeby Wam przyszyli odcięte palce i pozszywali otwarte rany. Powyższy pomysł, choć niestety widziany przeze mnie często, jest chyba najgorszym z możliwych.

Jak wiec się do tego prawidłowo zabrać? Pierwszą z możliwości jest nabicie siekiery na kołek. Lewą ręką trzymacie kołek, prawą ręką - siekierę. 


Przykładacie siekierę do kołka, podnosicie całość i lekko uderzając o przygotowaną podstawę nabijacie siekierę na kołek.


 Celem jest takie wbicie ostrza siekiery w kołek żeby sie lekko zaklinowało. Używacie przy tym jak najmniej siły, robicie to delikatnie. W ten sposób minimalizujecie ryzyko, ze siekiera odskoczy lub rozłupie kołek i zatrzyma się (lub nie) na Waszych palcach.


Gdy już macie zaklinowany kołek na ostrzy - teraz możecie wziąć większy zamach i rozłupać kołek. 

Drygi sposób jest jeszcze prostszy i bezpieczniejszy. Jeśli problemem jest przewracający sie kołek i trzeba go przytrzymać w pionie - nikt nie powiedział, ze trzeba to robić ręką. Przecież możecie wziąć drugi patyk, za jego pomocą utrzymać kołek w pionie z bezpiecznej odległości, a następnie swobodnie wziąć zamach i uderzyć w cel.


Takie rozwiązanie sprawi, że wasze dłonie będą z daleka od niebezpiecznego obszaru a sam kołek będzie trzymany dość stabilnie - wystarczająco aby wziąć zamach siekierą i rozłupać go na pół. 

Jak widzicie - sposobów na poradzenie sobie ze szczapką, która nie che ustać w miejscu, jest kilka, każdy z nich jest zdecydowanie bezpieczniejszy niż liczenie na szczęście i refleks. Pamiętajcie o tym, że Wasze bezpieczeństwo jest najważniejsze, że przy następnym wypadzie do lasu również przyda się Wam komplet palców. Nie warto ryzykować uszkodzenia ciała, jeśli ten sam efekt można osiągnąć w bardzo bezpieczny sposób. Ćwiczcie wiec bezpieczne korzystanie ze sprzętu a tymczasem - do zobaczenia w lesie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Organizer 8 Fields molle black

Poszukując narzędzia do przenoszenia swojego edc natknąłem się na organizer firmy 8 fields. Ponieważ wcześniej nosiłem ze sobą rzeczy w kies...