niedziela, 26 listopada 2023

Bushcraftowy materac z liści

Jedną z możliwości podniesienia sobie komfortu biwakowania jest zrobienie materaca z liści. Niby kwestia wydaje się prosta i logiczna - usypujemy górę liści, co sprawi że jak na nich usiądziemy / położymy się to będzie nam bardziej miękko niż na ziemi. W sumie to dokładnie o to chodzi, ale materac taki ma jeszcze jedną zaletę o której warto wspomnieć.

Chodzi o ograniczenie utraty ciepła. Leżąc czy siedząc bezpośrednio na ziemi czy na trawie - wasze ciało bezie traciło sporo ciepła. Materac z liści zapewni Wam dodatkową izolację.

Przy tworzeniu takiego materaca to właśnie o tej izolacji powinniście pamiętać. I choć na pierwszy rzut oka całą sprawa wydaje się dość prosta (i w sumie prosta jest) to aby taki materac naprawdę dobrze spełniał swoją funkcję warto zadbać o kilka szczegółów i zastosować parę trików które podniosą jego efektywność.

Pierwsza ważna rzecz to grubość materaca. Pamiętajcie, że układacie luźno liście, które pod waszym ciężarem się skompresują. A więc minimalna grubość tej luźnej warstwy podawana jest jako 30cm, niektóre źródła sugerują wręcz 60cm. Wiem, sporo, ale dzięki temu leżąc na materacu nie będziecie dotykać ziemi. 

Tyle że nie tylko o samo dotykanie ziemi chodzi. Tym  co izoluje nie są liście a powietrze między nimi. A więc jeśli warstwa liści będzie za cienka - kładąc się wyciśniecie powietrze spomiędzy nich i materac straci właściwości izolacyjne.

Warto również pomyśleć o samym śnie - a raczej o tym jak będziecie spać. Przekręcając się z boku na bok nieuchronnie będziecie "rozgrzebywać" materac -rozsuwać liście na boki. Ale jeśli zdecyduje się na ograniczenie Waszego "legowiska" np za pomocą kłody drewna to liście nie będą uciekać na boki i będą spełniać swoją funkcję.

A jeszcze lepiej tą funkcję będą spełniać gdy poświęcicie mu troszkę więcej czasu i zbudujecie stelaż. Co prawda materac będzie przypominał już bardziej łóżko, ale takie rozwiązanie nie jest aż takie trudne jak by się mogło wydawać. Najprostszą formą jest ułożenie kilku patyków (kilka cm średnicy, więcej nie trzeba) o długości Waszego ciała a następnie ułożenie w poprzek "szczebelków" podobnej grubości. I choć na pierwszy rzut oka takie łóżko wydaje się bardzo niewygodne to pamiętajcie że na tym ułożycie sporą ilość liści. W całość możecie też "wpleść" niewielkie gałęzie. Natomiast najważniejszym co daje Wam takie "łóżko" to pewność, że nie skompresujecie własnym ciężarem liści które będą pod nim. I to te liście zapewnią Wam komfort termiczny. 

Zachęcam wszystkich do spróbowania  -do przetestowania takiego materaca. Nie trzeba oczywiście od razu spędzać na nim nocy późną jesienią - może to być ciekawy projekt przy wypadzie do lasu. Sami przekonacie się jak proste jest to zadanie i jaką daje izolację. A tymczasem - do zobaczenia w lesie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

5 x W czyli gdzie się rozbić

Spakowaliście się, ekwipunek kompletny, trasa marszu lub obszar biwakowania wyznaczony czas ruszać w drogę. Zbliżając się do końca pierwszeg...