niedziela, 3 grudnia 2023

Prezenty, prezenty, prezenty

I znów przyszedł ten czas gdzie stajemy przed trudnymi wyborami - jakie prezenty kupić? A czasem - jak komuś podpowiedzieć co tak naprawdę chcemy? I nie ma się co oszukiwać - niezależnie od wieku w każdym siedzi małe dziecko rozrywające to pudełko z prędkością światła. A jedyne co przewyższa uśmiech z otrzymanego prezentu - to widok uśmiechu na twarzy osoby obdarowanej trafionym prezentem.

Jak więc trafić z prezentem? Zawsze skutecznego sposobu na to Wam nie podam, ale podpowiem Wam kilka pozycji które na pewno zostaną przyjęte z radością. Tak wiec niezależnie czy szukacie prezentu dla znajomego który "wszystko już ma" czy też Wy już wszystko macie i chcecie "nienachalnie" podrzucić pomysł komuś na prezent dla Was - ten post powinien Was zainteresować.  

 Warto zacząć od klasyki - a wiec skarpetki. I choć jest to klasyka, to dobra para skarpet, kupiona w sklepie z odzieżą turystyczną zaskoczy Was zarówno jakością jak i (niestety) ceną. Tak, dobre skarpetki kosztują swoje. Ale zdecydowanie są warte tej ceny. Skarpety z wełny merino, bez uciskowe, świetnie izolują nie obcierając, dają bardzo duży komfort przy wędrówkach. Wszystkie ich zalety uzasadniają ich cenę (od 60zł za jedną parę) ale to nie dlatego wspominam o pieniądzach. Chodzi mi o to, że para takich skarpet na pewno nie zostanie przez nikogo pomylona z "marketówkami" a biorąc pod uwagę koszt każdej pary i fakt, że skarpet nigdy za wiele - taki prezent na pewno zostanie wykorzystany i doceniony.

 Kolejnym pomysłem jest tak zwana kieszeń zrzutowa. Dokładny opis jednej z takich kieszeni znajdziecie w tym poście. W skrócie - chodzi o to, żeby mieć przy pasku składany worek na różnego rodzaju "przydasie" (zazwyczaj rozpałkę) znalezione podczas wędrówki. Wbrew pozorom - taki worek przydaje się dość często, a nieużywany nie zajmuje wiele miejsca.  Wiele osób zastępuje go po prostu swoją kieszenią, tak więc jest spora szansa, że nawet ktoś, kto ma dużo sprzętu, takiego rozwiązania nie posiada.  

Ciekawym pomysłem może być również lornetka. Nawet niewielka potrafi dać dużo radości przy oglądaniu otaczającej przyrody, te większe można nawet wykorzystać do oglądania księżyca. I choć nie jest to oczywiście artykuł pierwszego wyboru - może stanowić naprawdę ciekawy pomysł na prezent. Alternatywą do lornetki może być "pół lornetki" czyli monokular. Na pewno będzie on bardziej kompaktowy i wygodniejszy przy przenoszeniu. 

Kolejną opcją może być kubek. Tak, wiem, kubek posiada każdy. Ale jeśli nie traficie na osobę która twierdzi, że kawa smakuje dobrze tylko w jednym jedynym kubku - tutaj możecie poszaleć. Możecie postawić na składany kubek Wildo (od 15zł), możecie pomyśleć o spersonalizowanym kubku emaliowanym (około 50zł, można znaleźć gotowe wzory jak i zamówić z własnym nadrukiem), można również pomyśleć o wersji metalowej lub tytanowej, z pokrywką i rączką do wieszania nad ogniskiem (od około 100zł). Opcji kubka jest naprawdę sporo - a przecież nie mówimy tutaj o kubkach ceramicznych do domowego zastosowania. Czy obdarowywany kubek metalowy posiada? Jestem przekonany, że tak. Czy ucieszy się z kolejnego, zwłaszcza jak będzie to rozwiązanie wielofunkcyjne (z pokrywką i uchwytem) lub spersonalizowane? Na pewno tak.

Skoro już jesteśmy przy kwestiach posiłków - dobrym prezentem może być też termos. I chociaż każdy jakiś termos posiada - moim typem jest termos obiadowy. W przeciwieństwie do najbardziej popularnych termosów ma on szeroki wlew przez który możenie nie tylko nalać zupę ale nawet włożyć schabowego z ziemniaczkami. Może nie schabowego XXL, ale zawsze. Jest to ciekawa propozycja na całodzienne wędrówki - możecie do środka zapakować solidny obiad i na trasie zjeść go na ciepło. Ceny takich rozwiązań zaczynają się od około 70zł.  

Ostatnim pomysłem jaki Wam podrzucę w tym roku jest grawer. Wybierzcie jakiś ciekawy przedmiot, dobry nóż czy spork i wygrawerujcie coś na nim - coś od siebie. Nawet jeśli ktoś nosi przy sobie jako edc nóż za kilkaset złotych - jeśli dostanie od Was zwykłego Opinela z grawerem - na pewno będzie to prezent bliski sercu. Dlaczego wspominam akurat o Opinelu? Dobra jakość, rozsądna cena, możliwość grawerowania nie tylko ostrza ale również rękojeści (a przy odrobinie umiejętności nawet można to zrobić nawet samemu) - do takich projektów ten nóż nadaje się świetnie. 

Jak widzicie - tematem przewodnim pomysłów na ten rok były prezenty dla osoby która "ma już wszystko". Propozycje przedstawione powyżej na pewno będą trafione, nie wylądują również bezużytecznie w szufladzie. A jeśli mimo wszystko nie znaleźliście tutaj czegoś co Was zainspirowało - sprawdźcie poprzednie wpisy z 2022r i 2021r - znajdziecie tam więcej pomysłów na prezenty.

Życzę Wam, żebyście w 100% trafili z prezentami i żeby Wasze prezenty sprawiły Wam radość. A tymczasem - do zobaczenia w lesie!

1 komentarz:

  1. wybieram skarpetki i termos , zimą najlepsze ! pozdrawiam busza kulusza

    OdpowiedzUsuń

5 x W czyli gdzie się rozbić

Spakowaliście się, ekwipunek kompletny, trasa marszu lub obszar biwakowania wyznaczony czas ruszać w drogę. Zbliżając się do końca pierwszeg...