Krzesiwo magnezowe

 Dziś standardem są krzesiwa w formie pręta - jest to chyba najbardziej rozpowszechniony w Polsce rodzaj krzesiwa. Ale nie jedyny dostępny na rynku...

Jedną z innych opcji jest krzesiwo w postaci kostki magnezu. Co ciekawe - historycznie to właśnie takie krzesiwo było pierwsze. Otrzymywali je piloci, aby w razie zestrzelenia mieć przy sobie niezawodne źródło ognia. A jak to wygląda?

Jest to kostka magnezu, który sam w sobie nie da iskry, ale jeśli już ja złapie - daje wysoką temperaturę. Skąd więc iskra? Z iskrownika - tego pręta na szczycie kostki. Generalnie - pręt ten to właśnie krzesiwo które znacie, tyle że trochę mniejsze.

OK, skoro jest tam użyte "typowe" krzesiwo - to dlaczego go nie powiększyć i nie pozbyć się magnezu? Odpowiedź jest dość prosta - palący się magnez daje bardzo wysoką temperaturę, nie tylko rozpalając ale i podsuszając nieidealną rozpałkę. Czyli w warunkach bojowych, albo po prostu na kempingu gdzie nie macie czasu/możliwości podsuszyć rozpałki inaczej - dodajecie do niej trochę wiórek zeskrobanych z kostki i używacie iskrownika. Inną opcją jest utworzenie małego stosu z wiórek, średnicy jednogroszówki, a potem podpalenie go. Taki kopczyk będzie się chwilę palił, co da Wam czas na dołożenie przygotowanej rozpałki i rozpalenie ogniska.

Z ciekawostek - w Stanach popularne są takie krzesiwa w formie pręta, w Polsce również można na takie trafić. Tak, trafić, ponieważ z racji małej popularności najczęściej znajdziecie je na portalach aukcyjnych, gdzie z resztą nie będzie słowa o tym, że różni się ono od najbardziej popularnych rozwiązań. Czasem nawet dostaję maile od ludzi którzy czują się oszukani - przecież krzesiwo nie ma średnicy wspomnianej w opicie a jest dużo cieńsze i wklejone w większy pręt. I choć technicznie rzecz biorąc można mieć zastrzeżenia, to jednak jest to nadal krzesiwo tyle że innej budowy. 

Czy warto posiadać taki sprzęt? Według mnie - tak. Nie dlatego, że jest to jakieś super-krzesiwo, a dlatego że korzysta z trochę innej zasady działania. Dzięki temu można poszerzyć swoje umiejętności, spróbować nowych rzeczy - być może odkryjecie, że taka zasada działania bardziej Wam odpowiada niż najczęściej spotykane krzesiwo. A tymczasem - do zobaczenia w lesie!